Turcja, Egipt, Grecja albo hiszpańskie wyspy to ugruntowany standard polskiej turystyki. Chętnie podróżujemy też do Chorwacji – jest bliżej i stosunkowo niedrogo.
Jeśli jednak już je zwiedziłeś albo szukasz mniej standardowego celu podróży do spędzenia swojego długo wyczekiwanego urlopu, sprawdź 19 państw, które zachwycą każdego podróżnika. To naprawdę fajne miejsca na wakacje za granicą.
Sprawdź też:
Najpiękniejsze miejsca w Europie
Europa ma do zaoferowania praktycznie wszystko, czego może zapragnąć turysta. Od pięknych plaż i lazurowych mórz, przez niesamowite zabytki, aż do narciarskich kurortów położonych w wysokich górach. Jednym zdaniem: mnóstwo pięknych miejsc do odkrycia.
Islandia
Islandia to państwo, którego większość terytorium znajduje się na wyspie o tej samej nazwie, a także kilku mniejszych wysepkach – na przykład archipelagu Vestmannaeyjar – położonych na Oceanie Atlantyckim.
Jej najbardziej znanymi turystycznymi atrakcjami są bez wątpienia Złoty Krąg i Błękitna Laguna. Pierwsza to trasa łącząca trzy najbardziej znane miejsca:
- Geysir, czyli wybijające ku niebu geotermalne źródło, które dało początek nazewnictwu wszystkich innych gejzerów;
- Gullfoss, czyli ponad 30-metrowy wodospad, składający się z dwóch kaskad, który w każdej sekundzie przepuszcza 110 metrów sześciennych wody (to 110 tysięcy litrów!);
- Park Narodowy Thingvellir, czyli pocztówka islandzkich krajobrazów, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Druga, a więc Błękitna Laguna to uzdrowisko termalne połączone ze SPA, gdzie można zanurzyć się w gorącej, źródlanej wodzie. Pamiętaj tylko, aby wcześniej zarezerwować swój pobyt (zwłaszcza jeśli chcesz zanocować).
Oprócz tego Islandia ma jeszcze kilka innych ciekawych miejsc. Przede wszystkim polecam Ci zobaczyć górę, której wiele osób nadało tytuł najpiękniejszej na świecie: Kirkjufell. To również świetne miejsce dla łowców zórz polarnych.
Widoki są na tyle malownicze, że kręcono tam nawet 7 sezon Gry o tron. Tak, wiem… Dwa ostatnie sezony tego serialu nie były najlepsze, ale nie umniejsza to urokom góry Kirkjufell.
A jeśli marzysz o tym, by poczuć iście islandzki, surowy klimat i przy okazji uniknąć tłumów wybierz się na Westfjords, czyli Fiordy Zachodnie. To rozległy i słabo zaludniony teren położony z dala od głównych atrakcji turystycznych, gdzie również znajdziesz cuda natury – wodospady, rozległe plaże oraz klify, na których w letnich miesiącach możesz podziwiać ogromne stada maskonurów i innych morskich ptaków.
Włochy
Gdybym miała wybrać jedno państwo, które najlepiej oddaje ducha Europy, mój wybór padłby właśnie na Włochy. Znajdziesz tu słoneczne wyspy z długimi piaszczystymi plażami, urokliwie położone miasteczka, wspaniałe zabytki historii pamiętające czasy starożytne, średniowiecze czy renesans, wybitne dzieła malarzy i rzeźbiarzy, a także zaśnieżone szczyty Alp, będące Mekką narciarzy i snowboardzistów.
Jeśli chcesz zobaczyć słynne zabytki, udaj się oczywiście do Rzymu i mieszczącego się w jego obrębie Watykanu. Miasto zachwyca jednak nie tylko pełną przepychu Bazyliką Świętego Piotra, koloseum czy fontanną di Trevi.
Całkiem przyjemnie jest pokręcić się również po bocznych uliczkach, zaglądając do mniejszych kościółków. W nich także możesz natknąć się na mniej znane obrazy włoskich mistrzów pędzla, takich jak Botticelli, Veronese czy Giambellino.
Aby zobaczyć wszystkie (chociaż to chyba niemożliwe… lepiej napiszę większość) zabytki Rzymu, wraz z jego muzeami, katedrami i bazylikami musisz poświęcić na to przynajmniej 4-5 dni. Potem możesz udać się w mniej gwarne miejsca, żeby wypocząć.
Jednym z najpiękniejszych regionów Włoch jest Liguria na północnym zachodzie. Jej najbardziej znana część to Cinque Terre, czyli pięć urokliwych miasteczek wpisanych na listę UNESCO:
- Monterosso,
- Vernazza,
- Corniglia,
- Manarola,
- Riomaggiore.
Niezależnie od tego, które z nich wybierzesz, będziesz mógł z wolna przechadzać się klimatycznymi uliczkami, wśród kolorowych domków lub kąpać się w morzu Liguryjskim.
Kolejne klimatyczne miejsca czekają na Ciebie na wybrzeżu Amalfi, niedaleko Neapolu. Możesz tam podziwiać między innymi Positano, czyli miasto zawieszone na skalnych klifach, tuż nad brzegiem morza. A jeśli chcesz uniknąć tłumów, wybierz się do najmniejszego miasteczka Amalfi – rybackiego Atrani i koniecznie skosztuj tam świeżych ryb.
Portugalia
Czy wiesz, że Azory, czyli wulkaniczne wyspy przynależące do Portugalii są nazywane „europejskimi Hawajami”? Co więcej, znajdziesz tam też jedyne na starym kontynencie plantacje herbaty i ananasów.
Azory zachwycają niesamowitymi cudami natury, takimi jak uśpione wulkany i zebrane w ich kraterach jeziora. Górzysty teren jest też usłany wodospadami i… czarnymi plażami (biały kostium kąpielowy to nie najlepszy pomysł – ten piasek brudzi!). Jednak w odróżnieniu od również wulkanicznego, lecz surowego wyglądu hiszpańskich Wysp Kanaryjskich, portugalskie „Hawaje” zachwycają swoją roślinnością.
A jeśli wolisz pozwiedzać kontynentalną Portugalię, koniecznie wybierz się do Sintry. To małe i niezwykle malownicze miasteczko urzeka wspaniałymi ogrodami parku Quinta da Regaleira i zamkami prezentującymi wpływy architektury europejskiej oraz Maurów. Jeśli chcesz poczuć się, jak w środku baśni koniecznie odwiedź to miasteczko.
Niecałe 3 godziny jazdy samochodem od bajkowych widoków w Sintrze, znajdziesz kolejne miasteczko, wyjęte niczym z pięknego snu. Costa Nova to kurort, położony wzdłuż piaszczystego wybrzeża, gdzie fale Oceanu Atlantyckiego rozbijają się na piaszczystych wydmach.
Jednak tym, co wyróżnia to miejsce spośród innych nadmorskich miejscowości, są małe domki, pomalowane w kolorowe pasy. Widok przywodzi na myśl plan cukierkowych teledysków Katy Perry i aż kusi, by naocznie sprawdzić, czy barwne budynki nie są przypadkiem makietami z tektury (nie są – sprawdzałam).
Gdzie tanio na wakacje? Najtańsze kraje Europy
Nawet jeżeli Twój budżet jest ograniczony, możesz wyjechać na rajskie wakacje. Ze względu na niższą cenę przelotu, najlepiej wybrać kraj położony w Europie. Biorąc zaś pod uwagę stary kontynent, najtaniej wypadają zdecydowanie Bałkany. Poniżej znajdziesz trzy przyjazne dla portfela perły bałkańskiej turystyki.
Albania
Według krążącego po internecie żartu ten kraj nie istnieje i jest na to nawet całkiem długa lista dowodów. Jeśli na własnej skórze chcesz się przekonać, że Albania jest prawdziwa, a przy okazji odkryć jej piękno, wybierz się na riwierę, na przykład do Sarandy. Ten położony nad Morzem Jońskim kurort zachwyci Cię lazurową wodą, wspaniałą pogodą i starożytnymi ruinami.
Co więcej, miasteczko posiada rozwiniętą infrastrukturę, pełną barów, restauracji i klubów. A jeśli znudzi Ci się plażowanie, możesz wybrać się do tzw. Błękitnego Oka, czyli Syri i Kaltër. To bijące z wnętrza ziemi źródło krystalicznie czystej wody w kolorach błękitu, turkusu i szmaragdowej zieleni. Okolica wygląda naprawdę imponująco, zwłaszcza podziwiana z niewielkiego tarasu widokowego, na który warto się udać.
Jeśli chcesz wybrać się na dłuższe zwiedzanie, Błękitne Oko najlepiej jest zobaczyć po drodze do Gjirokastry. To górskie miasteczko z oryginalną XII-wieczną zabudową. Polecam je jednak wytrawnym piechurom, gdyż przez swoje położenie prawie non stop idzie się pod górę…
Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia jest Berat, nazywany miastem tysiąca okien. To dlatego, że budynki zostały tu wybudowane jeden przy drugim na skalistym zboczu. Ich charakterystyczne duże okna pozwalają podziwiać niesamowitą górską panoramę. To właśnie dlatego miejscowość ta jest uznawana za jedną z najpiękniejszych na całych Bałkanach.
Pomiędzy Sarandą a Wlorą, czyli kolejnym nadmorskim kurortem, znajdziesz Qafa e Llogarasë, czyli niesamowitą przełęcz górską z widokiem na morze. Aby ją zobaczyć, wystarczy przejechać drogą SH-8.
Zobacz również:
Macedonia Północna
Macedonia to idealne miejsce dla miłośników gór i ukrytych pośród nich jezior. Jednym z najpiękniejszych jest jezioro Kozjak. Choć leży niedaleko Skopje, dojazd tam jest dość trudny. Jeśli jednak lubisz dłuższe rowerowe wyprawy, będzie to idealna wycieczka, a krajobrazy zaprą Ci dech w piersiach.
Będąc w stolicy Macedonii Północnej, warto również wybrać się do Kanionu Matka. Możesz zwiedzić go pieszo lub wykupić rejs statkiem. Ta wycieczka gwarantuje Ci niezapomniane górskie panoramy.
Jeżeli zdecydujesz się na przepłynięcie kanionu, wybierz trasę tak, by dotrzeć do jaskini Vrelo – jednej z najgłębiej położonych podwodnych jaskiń. Choć zwiedzanie nie trwa długo, będzie to fajny punkt kończący malowniczą wycieczkę.
A jeśli chcesz poczuć nieco mroczny klimat, jak z postapokaliptycznych opowieści, wybierz się do wsi Galicznik. Wielu turystów uważa ją za najpiękniejszą wieś Macedonii, lecz… prawie nikt w niej nie mieszka (stąd właśnie klimat).
Osada znana jest z Wesela Galiczkie – corocznego święta zaślubin. Wówczas zjeżdżają tam pary, by się pobrać, a w jednym czasie ślubów może być nawet kilkadziesiąt.
Rumunia
Kraj Drakuli nieodłącznie kojarzy się z Transylwanią i istotnie – to prawdziwy raj dla miłośników zabytkowych zamków i architektury sakralnej. Stolicą regionu jest Kluż, w którym znajdziesz między innymi farę św. Michała, pałac Bánffy, kościół kalwiński, czy park etnograficzny Romulus-Vuia.
Jedną z pereł gotyckiej architektury Rumunii jest również zamek w Hunedoarze. To budowla powstała około XII-XIII wieku, a po dziś dzień zachowało się całkiem sporo jej oryginalnych elementów.
Jednak Rumunia to nie tylko zamki, kościoły, cerkwie i monastyry. Miłośnicy górskich wycieczek wspaniałe widoki odnajdą w Karpatach, ale jest też coś dla tych, którzy po zwiedzaniu chcieliby na kilka dni zatrzymać się nad morzem.
Sulina to nadmorskie miasto, ale też nazwa plaży wpisanej na listę UNESCO. Szerokie piaszczyste połacie są idealne zarówno do plażowania, jak i długich spacerów, czy obserwowania wodnego ptactwa.
Wolisz miejsca, w których dzieje się nieco więcej? Odwiedź Mamaię, czyli kurort z wieloma restauracjami, barami i bogatym życiem nocnym. Uważaj jednak, bo wybierając hotel tuż przy samej plaży, zapewne się nie wyśpisz, gdyż w nocy złote piaski zmieniają się w jedną wielką imprezownię.
Kraje warte odwiedzenia w Azji
Gdy myślisz o Azji, prawdopodobnie pierwsze co przychodzi Ci na myśl to Japonia i Chiny. A jednak kontynent ten ma do zaoferowania o wiele więcej unikatowych miejsc.
Hej! Wybierasz się poza Unię Europejską? Zapewne przyda Ci się paszport. Przy wyrabianiu tego dokumentu będziesz potrzebować zdjęcia paszportowego. Zamiast szukać fotografów, najłatwiej zrobisz je w zaciszu własnego domu (albo też tam, gdzie będzie Ci najwygodniej).
Do zrobienia idealnej fotki wystarczy Ci telefon i dobrze oświetlone miejsce – na przykład naprzeciwko okna. Pstryknij sobie zdjęcie i wgraj je do naszego edytora albo ściągnij na telefon aplikację mobilną PhotoAiD®. Nasze narzędzia dopasują zdjęcie do wymagań formalnych biura paszportowego, a ekspert od fotografii biometrycznej dodatkowo sprawdzi je i skoryguje w razie potrzeby.
Malediwy
Czy wiesz, że Malediwy to najniżej położony kraj na świecie? Jego najwyższy punkt ma tylko 2,47 metra nad poziomem morza. To właśnie dlatego lepiej pospieszyć się z podróżą w ten iście rajski zakątek Azji – naukowcy szacują, że w najgorszym razie może on zniknąć pod wodą już za 20 lat. Jak pewnie się domyślasz, związane jest to z ociepleniem klimatu i podnoszącym się poziomem wód.
Wybierając się na jedną z 200 zamieszkałych wysp (łącznie jest ich ponad 1200, jednak reszta jest niezasiedlona), dokładnie sprawdź kilka rzeczy związanych ze swoją lokalizacją. Malediwy słyną z przepięknej rafy koralowej i krystalicznie czystej wody, jednak… nie na wszystkich wyspach dane Ci będzie z tego skorzystać.
Nie wszystkie wyspy posiadają bowiem wokół rafę, a do tego niektóre z nich są położone w taki sposób, że prądy morskie przynoszą na ich plaże śmieci pływające w oceanie.
Osobiście polecam Ci Vilamendhoo – wyspa jest bardzo czysta, woda cudowna, a podwodne życie zapiera dech w piersiach niezależnie od tego czy tak jak ja snorkelujesz, czy parasz się nurkowaniem.
Przechadzając się wzdłuż plaży, możesz zobaczyć małe rekiny czarnopłetwe (babysharks!), a nawet płaszczki i manty. Choć wyspa jest mała, oferuje swym gościom szkołę nurkowania, kort tenisowy i boisko do gry w koszykówkę. Możesz też udać się na wycieczki statkiem, by zobaczyć delfiny lub rekiny wielorybie.
Filipiny
Przyznam szczerze, że Filipiny są moim podróżniczym marzeniem, które mam nadzieję kiedyś uda mi się zrealizować. Dlaczego? Wystarczy wspomnieć choćby o wyspie Palawan, która czterokrotnie zdobyła tytuł najpiękniejszej wyspy świata. Znajdziesz na niej również jedną z najdłuższych podziemnych rzek – Puerto Princessę. Możesz przepłynąć ją łodzią podczas około 40-minutowego rejsu.
A warto wspomnieć, że takich wysp na Filipinach jest aż 7 000! Biały, drobny piasek, lazurowa woda i dzika, egzotyczna roślinność to już wystarczające powody, by wskoczyć w samolot. I warto dodać, że bilet lotniczy będzie głównym kosztem Twojej podróży, gdyż na miejscu jest naprawdę tanio.
Lubisz niesamowite krajobrazy? Wybierz się do Banaue, niedaleko miasteczka Baguio, by zobaczyć tarasy ryżowe. Widok zapiera dech w piersiach, zwłaszcza jeśli pojawisz się tam w kwietniu lub maju – czyli w miesiącach, gdy jest tam najbardziej zielono. Niestety droga jest dosyć długa, ale widoki są warte tego wysiłku.
Odwiedzając wyspę Bohol, połączysz plażowanie z podziwianiem cudów natury i urokliwej przyrody. Żyją tam bowiem urocze wyraki. Poza nimi warto zobaczyć też Czekoladowe wzgórza, czyli powstałe naturalnie ogromne góry w kształcie kopców. Nazwa wzięła się od porastającej je trawy, która w okresie jesienno-zimowym zmienia barwę na czekoladową.
Wietnam
Spodobały Ci się ryżowe tarasy z Filipin? To co powiesz na te z wietnamskiej prowincji Yen Bai? Ludność zamieszkująca te rolnicze tereny nadal żyje w zgodzie z naturą, co przekłada się na wygląd całego rejonu. A tych widoków z pewnością nie zapomnisz…
Jeśli przebywasz w środkowej części Wietnamu, obowiązkowym punktem Twojej wycieczki powinno stać się Mỹ Sơn. Znajdziesz tam duży kompleks świątynny, wybudowany przez lud Czamów. Hinduistyczne budowle są niestety w dużej mierze zniszczone przez szabrowników, lecz całość nadal potrafi skierować Twoją szczękę w dół…
Chcesz więcej Wietnamu w Wietnamie? Obierz za cel swojej podróży Sajgon. Ogrom zabytkowej architektury właściwej dla azjatyckiej kultury przeplata się tu z nowoczesnością wielkomiejskiego życia.
Jednak muszę Cię ostrzec: w Sajgonie naprawdę panuje… sajgon. Wszystko pędzi z niesamowitą szybkością, jest tłoczno i głośno, ale to właśnie tutaj będziesz się mógł przekonać, jak mieszka się w wietnamskim mieście.
A gdy zmęczy Cię ten wielkomiejski hałas, zawsze możesz odpocząć na jednej z wysp, na przykład Phu Quoc. Znajdziesz tam malownicze plaże i krystalicznie czystą wodę. Oprócz szukania kolorowych rozgwiazd (największe szanse na to masz na plaży Starfish Beach – bo jak inaczej – w porze suchej), możesz też zwiedzić tam fabrykę pereł, plantację pieprzu czy Ho Quoc Pagoda, czyli przepiękną buddyjską świątynię.
Co zobaczyć w Afryce?
Zapomnij na chwilę o piramidach i pustyniach charakterystycznych dla najczęściej odwiedzanego afrykańskiego państwa – Egiptu. Choć kontynent ten nie jest może najbezpieczniejszy i najbardziej komfortowy dla europejskiego turysty, potrafi zachwycać. Wystarczy dać mu szansę.
Tunezja
Tunezja to połączenie ducha dawnych wieków z nowoczesną infrastrukturą turystyczną w nadmorskich kurortach. Doskonałym przykładem tego jest sama stolica – Tunis – w której odnajdziesz przede wszystkim zabytkową białą medynę. Jej początek wyznacza brama Bab El Bhar.
Po jej przekroczeniu warto skierować się do Wielkiego Meczetu (raczej nie sposób go przeoczyć), pałacu Dar al-Bej i souku El Attarine, czyli dużego targowiska, pełnego aromatycznych przypraw, perfum i lokalnych wyrobów.
Na wschód od Tunisu, niecałe 20 km dalej leży Sidi Bou Said, czyli jedno z najpiękniejszych miasteczek Tunezji i jednocześnie jej artystyczne zagłębie. Wrażenie robi tu bezpośrednie sąsiedztwo błękitnej wody Zatoki Tuniskiej, ale też (a może przede wszystkim) zabytkowa architektura. Białe domki z niebieskimi okiennicami i dachami wprowadzą Cię w iście śródziemnomorski klimat.
Jeżeli zwiedzanie to Twoja pasja, w harmonogramie wycieczki nie może zabraknąć Al-Dżamm (El Jem). W tym mieście znajdziesz wspaniale zachowany amfiteatr, wzniesiony w latach 230-238 n.e. W czasach swej świetności był zdolny pomieścić nawet 30 tysięcy widzów – zupełnie tak, jak najlepsze stadiony piłkarskie obecnie.
Miłośników zwiedzania z pewnością przyciągnie też Kartagina. Można w niej podziwiać ruiny starożytnej cywilizacji, ukazujące dawną potęgę tego regionu. Jednak jadąc do Tunezji, nie musisz wcale nastawiać się wyłącznie na zwiedzanie.
Ten afrykański kraj jest wprost stworzony do korzystania z uroków słonecznych plaż i krystalicznie czystej wody. A jeśli lubisz wyspy, na leżakowanie w cieniu plażowego parasola udaj się na Djerbę.
Oprócz oczywistych uroków związanych z jej położeniem ma ona do zaoferowania jeszcze dość specyficzną „galerię sztuki”, stworzoną na świeżym powietrzu przez ponad 100 artystów. Djerbahood to kreatywny projekt obrazów malowanych wprost na budynkach najstarszej wioski na wyspie – Erriadh.
Zobacz również:
Kenia
Skoro Afryka to może safari? Oczywiście takie, gdzie strzelasz jedynie… fotki aparatem. Jednym z najlepszych i najsławniejszych miejsc, które umożliwiają Ci obserwację dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku, jest park Masai Mara.
Jeśli chcesz podziwiać jeden z najbardziej oszałamiających spektakli natury, czyli wielką migrację zwierząt z Serengeti właśnie do parku Masai Mara, najlepszym okresem na to jest sierpień i wrzesień, gdy ogromne stada antylop, zebr i bawołów wypełniają całą okolicę.
Uważaj jednak, gdyż to jedne z najcieplejszych miesięcy w Kenii. Jeśli źle znosisz wysokie temperatury, lepiej odwiedź ten kraj pomiędzy grudniem a lutym.
Nieco mniej znanym, a równie imponującym miejscem jest park Amboseli. To najlepsze miejsce do obcowania ze słoniami, a w tle możesz przy okazji podziwiać majestatyczny szczyt Kilimandżaro. Odwiedzając ten park, warto dotrzeć nad jezioro Amboseli, gdzie można podziwiać stada żerujących flamingów i pelikanów.
Jednak Kenia to wbrew pozorom nie tylko porośnięte trawą równiny, na których buszują lwy, hieny i gepardy. W tym kraju możesz również podziwiać morską florę i faunę. Na snorkeling i nurkowanie wybierz się do Morskiego Parku Narodowego Watamu.
Miejscowość położona jest tuż przy zjawiskowych plażach Oceanu Indyjskiego. Niesamowite rafy koralowe rozpościerają się już 300 metrów od wejścia do wody, a temperatura tych lazurowych toni waha się od 20 do nawet 30°C.
Jeśli nurkowanie i snorkeling to Twoje pasje, zachwyci Cię również Wasini. Tę niewielką wysepkę także otacza bujna rafa koralowa, a jeśli udasz się w głąb wyspy, będziesz mógł podziwiać las koralowców. To szkielety tych stworzeń, które zachowały się na lądzie, świadczące o tym, że niegdyś wyspa znajdowała się pod wodą.
Maroko
Maroko ma wszystko: przepiękne miasta z zabytkową architekturą, kolorowe souki, a także ocean, ośnieżone szczyty Atlasu Wysokiego oraz pustynię saharyjską. Właśnie dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Wizytę w tym kraju warto zacząć od otoczonego ponad 80 tysiącami palm daktylowych Czerwonego Miasta, czyli Marrakeszu. Egzotyka unosi się tam w powietrzu, zwłaszcza gdy spacerujesz po przepięknych ogrodach Marjorelle lub pomiędzy tryskającymi feerią barw straganami.
Niezapomnianych wrażeń dostarczy Ci też podróż do Chefchaouen (Szawszawan). Miasto słynie z zabudowań w niebieskim kolorze, tworzących niezapomniany klimat.
Włóczykije, którym tęskno za górskimi wyprawami, z pewnością będą wniebowzięci możliwością udania się w imponujące pasma Atlasu Wysokiego, a Ci, którzy wolą płaskie tereny, mogą zakosztować pustynnej przygody. Najłatwiej będzie ją rozpocząć w pięknym mieście Zagora, które samo w sobie warte jest odwiedzenia.
Jeśli Twój plan podróży obfituje w atrakcje turystyczne, być może ostatnie kilka dni miło Ci będzie spędzić na leniwym nadmorskim wypoczynku. Idealnym miejscem do tego jest Saidia – nowoczesny kurort z pięknymi, szerokimi plażami wcinającymi się prosto w Morze Śródziemne.
Ameryka Północna, czyli coś więcej niż USA i Kanada
Zwiedzanie Stanów Zjednoczonych lub przemierzanie mroźnej Kanady to wielka frajda. Jednak Ameryka Północna skrywa dużo więcej fascynujących miejsc.
Meksyk
Kultura Meksyku to jeden z najbarwniejszych ptaków na mapie świata. Wystarczy tylko pomyśleć o Día de los Muertos, czyli hucznie i radośnie obchodzonym Święcie Zmarłych. Aby wziąć udział w jego obchodach, trzeba przyjechać do Meksyku na 1 i 2 listopada.
Oprócz tego, przy wizycie w tym kraju zbrodnią byłoby nie zobaczyć pozostałości po kulturze Majów. Przepiękne ruiny podziwiać możesz przede wszystkim w Chichén Itzá, do którego organizowanych jest wiele wycieczek.
A jeśli tłumy turystów to zdecydowanie nie Twoja bajka, wybierz się do stanu Chiapas i odwiedź Palenque. Leży ono pośród bujnej dżungli, dlatego nie jest łatwo się tam dostać. Trudy tej eskapady wynagrodzą Ci jednak niesamowite widoki starożytnych świątyń, pogrzebanych wśród soczystej roślinności. Będziesz się mógł poczuć jak prawdziwy odkrywca.
Chcesz połączyć zwiedzanie z plażowaniem? To możliwe w Tulum. Miasto również ma do zaoferowania ruiny Majów, ale nie skrywają się one w gęstych lasach, a nad brzegami Morza Karaibskiego.
Oprócz tego, co stworzyła ręka człowieka, w Meksyku znajdziesz też cuda natury. Do tych najbardziej spektakularnych należą Barranca del Cobre, czyli Miedziany Kanion oraz cenoty, a więc leje zapadliskowe będące podziemnymi zbiornikami wodnymi. Przypominają głębokie naturalne studnie z krystalicznie czystą i szmaragdową wodą. Najwięcej odnajdziesz ich na półwyspie Jukatan.
Aby zobaczyć oszałamiające ściany Kanionu Miedzianego, trzeba się za to udać do stanu Chihuahua. Co ciekawe, ta niesamowita geologiczna atrakcja jest większa niż dużo bardziej znany Wielki Kanion w USA.
Dominikana
Dominikana to przede wszystkim plaże. Wyściełane drobnym, białym piaskiem i otoczone palisadą pnących się ku górze palm. Warto przyjechać tu, jeśli jedyne, o czym marzysz to odpoczynek tuż przy lazurowej toni ciepłego Morza Karaibskiego. Fani nurkowania i snorkelingu, a nawet surfingu też nie będą zawiedzeni.
Jeżeli chcesz zobaczyć, jak wygląda prawdziwy raj na ziemi, jedź na Saonę, czyli wyspę, która posłużyła do reklamy batoników Bounty. Jeżeli jednak obawiasz się, że przez to zupełnie się skomercjalizowała, spieszę Cię uspokoić. Saona należy do parku krajobrazowego East National Park. Dzięki temu jej przyroda i uroda nadal pozostają dziewicze.
Skok ze skał wprost do naturalnie utworzonych basenów górskich brzmi fajnie? To koniecznie odwiedź Puerto Plata i pobliską Damajaguę. Znajdziesz tam aż 27 imponujących wodospadów i mnóstwo atrakcji turystycznych, wykorzystujących ten stworzony przez naturę wodny park rozrywki.
Gdy już znudzi Ci się sączenie kolorowych drinków w cieniu palm, wybierz się na wycieczkę do Parku Narodowego Los Haitises. Można zwiedzić go łodzią, przepływając przez niezwykłe lasy namorzynowe i podziwiając plątaninę korzeni drzew, a także skał wystających z morza. Półwysep Samana, na którym znajduje się park, jest również idealnym miejscem do obserwacji humbaków, które przypływają tam w styczniu i pozostają do marca.
Bahamy
Bahamy to ponad 700 wysp, ale zamieszkałych jest tylko 26 z nich. To prawdziwa enklawa egzotycznej przyrody, odcięta od zgiełku współczesnego świata. Kolejne iście rajskie miejsce, z przepięknymi plażami.
Z pewnością jedną z najbardziej niezwykłych jest Pink Sands Beach na wyspie Harbour. Plaża zawdzięcza swój różowawy kolor rozdrobnionym szkieletom koralowców, muszli oraz węglanowi wapnia, który wydzielił się ze szczątków morskich istot.
A teraz coś dla miłośników zwierząt. Wielka Inagua to wyspa, na której mieszka ponad 80 tysięcy flamingów, które uważa się za symbol Bahamów. Oprócz tych różowych, dostojnych stworzeń, zobaczysz tam jeszcze około 140 innych gatunków ptaków wodnych.
A jeśli szukasz czegoś naprawdę oryginalnego, zapraszam Cię na Big Major lub Cay w archipelagu Exumas. Na tamtejszych plażach (i w wodzie zresztą też) czekają na Ciebie… świnki, wiodące prawdziwie sielski żywot na tych przepięknych wyspach. Prosiaczki witają turystów dość radośnie, gdyż czekają na przysmaki. Można też z nimi poplażować.
Najfajniejsze miejsca Ameryki Południowej
Z północy przenieśmy się na dużo bardziej tajemnicze południe. Ameryka Południowa to niespotykane nigdzie indziej krajobrazy, rozbudzająca wyobraźnię kultura Inków i malownicze wybrzeże Morza Karaibskiego.
Kolumbia
Jeśli jesteśmy już przy Morzu Karaibskim, w Kolumbii znajdziesz wiele dziewiczych i dzikich plaż. Najlepiej poszukać ich w Parku Narodowym Tayrona. To aż 30 tysięcy akrów gęstej roślinności, często występującej tam endemicznie. Park oferuje wiele ścieżek edukacyjnych i niesamowite nadmorskie krajobrazy.
Dla tych, którzy nie boją się prawdziwych eskapad, gratką będzie zapewne możliwość zobaczenia amazońskich lasów deszczowych, których spory fragment znajduje się na terenie Kolumbii. Pamiętaj tylko o tym, by koniecznie wybrać się tam z doświadczonym przewodnikiem.
Jeżeli chcesz zobaczyć trochę Kolumbijskiej architektury, z otwartymi ramionami powitają Cię Kartagena – miasto założone w XVI wieku przez Hiszpanów (i nazwane zresztą na cześć hiszpańskiej Cartageny) oraz Ipiales, w którego pobliżu znajduje się prawdziwa gotycka perełka – bazylika Las Lajas. Budynek położony jest w kanionie rzeki Guáitara i otaczają go wodospady.
Ekwador
Jeśli – tak jak ja – nie jesteś w stanie przeczytać nazwy tego kraju, nie słysząc w uszach popularnego w latach ‘90 utworu projektu Sash!, pewnie czas na zrobienie sobie badań kontrolnych… Ale żarty na bok, gdyż w tym kraju czeka na Ciebie wiele atrakcji.
Śmiem twierdzić, że nie można pojechać do Ekwadoru (znowu ta melodia…!) i nie odwiedzić Wysp Galapagos, czyli miejsca, które zainspirowało Darwina do stworzenia teorii ewolucji. Nic dziwnego, bo to dom dla wielu niespotykanych nigdzie indziej stworzeń. Żyją tam choćby ogromne, wiekowe żółwie.
Czy wiesz, że Ekwador ma też najwyżej położoną stolicę na świecie? Quito leży bowiem na wysokości około 2800 m n.p.m. Ma również jedną z największych i najlepiej zachowanych zabytkowych części.
A jeśli nie ciągnie Cię do zgiełku większych miast, wybierz Baños – miasteczko otoczone przez trzy wulkany. Już to samo w sobie jest imponujące, ale na uwagę zasługuje również oszałamiająca dzika przyroda, którą będziesz mieć na wyciągnięcie ręki. Przykład? Gorące źródła i wodospady.
W Baños znajdziesz również słynną „huśtawkę na końcu świata”. Jest ona częścią La Casa del Arbol – domku na drzewie. To jedna z najbardziej popularnych (i przy okazji instagramowych) atrakcji Ekwadoru.
Argentyna
Choć fanom piłki nożnej kojarzy się głównie z pewnym niezbyt wysokim jegomościem, Argentyna to oszałamiające widoki i niezapomniane wrażenia. Swoją podróż warto zacząć od samej granicy z Brazylią i wodospadu Iguazu, składającego się z 275 kaskad. Tak – 275!
Ten imponujący pomnik przyrody jest łatwo dostępny nawet dla niewprawionych podróżników i dzieci. Prowadzą do niego przystępne ścieżki, na których znajdziesz wiele punktów widokowych.
Za to w Andach, w Dolinie Lermy leży miasteczko Salta. A rozpościerające się z niego widoki na ośnieżone góry, czerwone pustynie, doliny i rzeki zachwycą nawet najbardziej wymagających globtroterów. Samo miasteczko również jest bardzo urokliwe: pełne wąskich uliczek i zabytkowych kamienic. Zjesz tam też tradycyjne argentyńskie potrawy i potańczysz przy ludowej muzyce.
Jakby tego było mało, w Argentynie możesz też spotkać największy poza Grenlandią i Antarktydą lądolód. Wystarczy, że udasz się do Parku Narodowego Los Glaciares.
Najbardziej znanym lodowcem jest tam Perito Moreno. Jego wyjątkowość polega na tym, że jako jeden z nielicznych na świecie nie topnieje, a wciąż się powiększa. Ponieważ znajduje się w ciągłym ruchu, przy odrobinie szczęścia możesz być świadkiem odrywania się od niego lodowych bloków.
Australia
Jeden kontynent i… jedno państwo. Jeśli masz ochotę, aby Twój świat stanął na chwilę na głowie, wybierz się do Australii.
W zasadzie gdziekolwiek nie pojedziesz, w tym kraju będzie zupełnie inaczej niż na północnej półkuli naszej planety. Dość powszechnym widokiem są kangury (wystarczy o wschodzie słońca poszukać jakiegokolwiek pasa zieleni w pobliżu), a ludzie mają w sobie więcej luzu niż Grecy mieszkający na wyspach.
Jednak jednym z najciekawszych miejsc, nawet jak na australijskie warunki, jest Tasmania. Spotkasz tam diabły tasmańskie oraz wombaty. Dodatkowo wyspa po dziś dzień opiera się zapędom cywilizacji, pozostając zupełnie dziką.
Jeżeli w wodzie czujesz się jak ryba, będąc w Australii, nie możesz nie skorzystać z Wielkiej Rafy Koralowej, czyli widocznej z kosmosu struktury złożonej z koralowców i innych morskich stworzeń. Różnorodność obecnej tam fauny może zawrócić w głowie nawet doświadczonym nurkom.
Być może Australia to najmniejszy kontynent, jednak nie sposób opisać wszystkich miejsc wartych odwiedzenia w niewielkim fragmencie tekstu. Nie sposób jej też zwiedzić w ciągu jednego urlopu, nawet jeśli miałby potrwać trzy lub cztery tygodnie.
Na terenie tego kraju znajdziesz fantastyczne parki krajobrazowe, w których będziesz mógł podziwiać niesamowite formacje skalne i obcować z niezwykłymi zwierzętami.
Warto zajrzeć również do większych miast: Canberry (stolicy), Sydney czy Melbourne – najbardziej „europejskiego” z australijskich miast. Możesz w nich podziwiać niesamowitą architekturę, ale też zobaczyć, jak wygląda życie zwykłych Australijczyków.
- Jeśli zdecydujesz się na tę daleką wyprawę, nie zapomnij spróbować australijskiej kawy – zapewniam, że smakiem przebije nawet tę serwowaną przez najlepsze kawiarnie Rzymu.
Może Cię zainteresować:
- Grecja: czy potrzebny paszport?
- Czy potrzebujesz paszportu do Turcji?
- Czy paszport na Wyspy Kanaryjskie jest potrzebny?
- Czy do Chorwacji potrzebujesz paszportu?
- Czy do Egiptu trzeba mieć paszport?
- Czy do Bułgarii jest konieczny paszport?
- Czy do Gruzji trzeba paszportu?
FAQ
Kiedy są najtańsze wakacje za granicą?
Gdzie nie warto jechać na wakacje?
Jaki kraj jest najbezpieczniejszy?
Natomiast w zestawieniu magazynu CEOWORLD, za najbezpieczniejszą uznano Andorę, a oprócz niej w czołówce znalazły się też Zjednoczone Emiraty Arabskie, Liechtenstein i San Marino.
Jakie dokumenty warto zabrać ze sobą na zagraniczny wyjazd?
Wybierając się poza obszar UE, najpewniej będzie Ci potrzebny również paszport. Warto też wykupić ubezpieczenie zdrowotne. W przeciwnym razie ewentualne koszty opieki medycznej będzie trzeba pokryć samodzielnie. Pamiętaj, że niektóre państwa do prowadzenia pojazdów na ich terytorium wymagają tzw. zielonej karty, czyli międzynarodowego dokumentu potwierdzającego posiadanie ważnego ubezpieczenia OC.
Pierwszy wyjazd za granicę – gdzie polecieć?
Emilia jest specjalistką od komunikacji przyjaznej odbiorcy. Ukończyła studia magisterskie na kierunku Administracja Publiczna. Od kilku lat pracuje jako redaktorka, pisząc wciągające artykuły edukacyjne, które wspierają czytelników w najważniejszych dziedzinach życia.
